Tom Steyer (majątek - 1,6 mld dolarów)
Na czele rankingu najbogatszych pretendentów na stanowisko głowy państwa znajduje się Tom Steyer. W 1986 roku założył on firmę Farallon Capital, która stała się jednym z największych amerykańskich funduszy hedgingowych. W 2012 roku T. Steyer zrezygnował ze stanowiska szefa firmy, aby w pełni poświęcić się polityce i kwestiom środowiskowym. Ten krok zaskoczył ekspertów, ponieważ wcześniej T. Steyer inwestował w wydobycie paliw kopalnych. Polityk tłumaczył tę zmianę w polityce przemyśleniem poprzednich wartości.
John Delaney (majątek - 200 mln dolarów)
Na drugim miejscu na tej liście znajduje się biznesmen John Delaney, który trzykrotnie zasiadał w Kongresie USA. W 1993 roku założył firmę HealthCare Financial Partners, która specjalizuje się w pożyczkach dla sektora opieki zdrowotnej. Jednym z głównych inwestorów firmy jest Tom Steyer, którego inwestycje sięgają 25 milionów dolarów. W 1999 roku John Delaney otworzył drugą działalność, tworząc spółkę CapitalSource, udzielającą pożyczek komercyjnych. Wśród jej inwestorów eksperci zwracają uwagę na fundusz hedgingowy T. Steyera, który zainwestował 190 milionów dolarów.
Michael Bennet (majątek -15 mln dolarów)
Trzecie miejsce na liście najbogatszych kandydatów na prezydenta zajmuje Michael Bennet, senator Partii Demokratycznej USA. W 1997 roku zarobił miliony na Anschutz Investment, należącym do republikanina Philipa Anschutza. Umowa o połączenia trzech sieci kin w jedną Regal Entertainment Group przyniosła M. Bennetowi wysoki zysk. Później dołączył on do zarządu firmy. Obecnie polityk aktywnie inwestuje w duże fundusze hedgingowe.
Elizabeth Warren (majątek - 12 mln dolarów)
Na czwartym miejscu w naszym rankingu jest Elizabeth Warren, wykładowczyni na Uniwersytecie Harvarda. Majątek E. Warren i jej męża, Bruce'a Manna, zajmującego podobne stanowisko, składa się z opłat za książki, pisanie artykułów i doradztwo. E. Warren za jedną z najbardziej dochodowych inwestycji uważa dom w Cambridge, zakupiony w 1995 roku za 447 000 dolarów. Obecnie jest on wyceniany na 3 miliony dolarów.
Joe Biden (majątek - 9 mln dolarów)
Piąte miejsce w rankingu zamożnych kandydatów na prezydenta zajmuje "Joe z klasy średniej", jak nieoficjalnie nazywa się Joe Biden. W ciągu dwóch lat od opuszczenia Białego Domu, Joe Biden i jego żona zarobili ponad 15 milionów dolarów, wydając kilka książek we współpracy z Flatironem. W 2017 roku para zakupiła dom o powierzchni 450 metrów kwadratowych w Rehoboth Beach. Wartość transakcji wyniosła 2,7 mln dolarów.
Bill de Blasio (majątek - 2,5 mln dolarów)
Na szóstym miejscu na liście znajduje się Bill de Blasio, burmistrz Nowego Jorku. Swoją fortunę zarobił na inwestycjach w nieruchomości. W 2000 roku Bill de Blasio i jego małżonka kupili kamienicę na Brooklynie, a w 2004 roku dom o powierzchni około 150 metrów kwadratowych. Do tej pory ceny nieruchomości na Brooklynie wzrosły, dzięki czemu Bill de Blasio zarobił 108 450 dolarów na wynajmie obu budynków.
Bernie Sanders (majątek - 2,5 miliona dolarów)
Siódme miejsce na liście najbogatszych pretendentów na stanowisko głowy państwa zajmuje Bernie Sanders, znany senator socjalistyczny. Po udziale w wyborach prezydenckich w 2016 roku podpisał trzy umowy z wydawnictwami. Okazało się, że był to bardzo dochodowy interes: wydanie książek przyniosło mu około 2 milionów dolarów. Dzięki temu B. Sanders znalazł się na liście 1% najbogatszych ludzi w Stanach Zjednoczonych.
Cory Booker (majątek - 1,5 mln dolarów)
Na ósmym miejscu wśród najbogatszych kandydatów na prezydenta znalazł się Cory Booker, senator z New Jersey. W 2013 roku był właścicielem akcji popularnych firm, takich jak Netflix, Facebook i Amazon. Po ich sprzedaży polityk wpłacił pieniądze na konta oszczędnościowe. Obecnie wśród aktywów C. Bookera znajduje się dom o powierzchni 260 metrów kwadratowych w Newark, gdzie był burmistrzem w latach 2006-2013. Polityk przekazuje około 11% swoich dochodów rocznie na cele charytatywne – znacznie więcej niż pozostałych 14 kandydatów.
Andrew Yang (majątek - 1 mln dolarów)
Dziewiąte miejsce w tym rankingu zajmuje Andrew Yang, syn imigrantów z Tajwanu. Wcześniej polem działalności A. Yanga było tworzenie startupów. W 2000 roku założył on Stargiving.com, dzięki któremu inwestorzy mogli spotykać się z celebrytami. Później pracował w firmach technologicznych i medycznych, a w 2006 roku został prezesem firmy przygotowującej do egzaminów Manhattan Prep. Dzięki zaangażowaniu A. Yanga, przychody firmy wzrosły do 11 milionów dolarów.
Pete Buttigiech (majątek - 100 tysięcy dolarów)
Pierwszą dziesiątkę zamożnych kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych zamyka Pete Buttigiech, burmistrz South Bend w stanie Indiana. Eksperci uważają go za najbiedniejszego i najmłodszego (37 lat) spośród kandydatów na prezydenta. W 2010 roku Pete Buttigiech zrezygnował z dobrze płatnej pracy w McKinsey, aby kandydować w wyborach skarbnika stanu Indiana. Przegrał wybory, ale w 2012 roku został szefem South Bend. Ponadto P. Buttigiech jest kandydatem z najwyższym poziomem wsparcia finansowego. W jego kampanię wyborczą zainwestowało 23 amerykańskich miliarderów.